Izolacja domu w technologii wdmuchiwania wełny celulozowej

Przychodzi taki etap w budowie domu, kiedy właściciel musi zdecydować o wyborze sposobu ocieplenia dachu. Teoretycznie w projekcie jest przyjęta jakaś izolacja, ale często zastanawiamy się, czy to jest najlepszy wybór. Bo możliwych rozwiązań jest naprawdę sporo. 

Najbardziej popularne jest ocieplenie wełną mineralną. Producenci oferują tu cały wachlarz rozwiązań: wełna w rolkach, matach i płytach, o różnej twardości i gęstości i o różnych parametrach cieplnych – każdy może wybrać coś dla siebie, w zależności od oczekiwań jakościowych i zasobności portfela. Rozwiązanie to ma wiele zalet, takich jak (z reguły) dobre właściwości izolacyjne, dobre parametry p.poż. i niezbyt wygórowana cena. Ma jednak niestety szereg wad – kiepsko radzi sobie z wilgocią (wymaga stosowania dobrej jakości membrany paroprzepuszczalnej od zewnątrz i folii paroszczelnej od wewnątrz), praktycznie niemożliwe jest prawidłowe zaizolowanie niewielkich zakamarków na łączeniach więźby dachowej, a ponadto izolacja z wełny mineralnej jest bardzo chętnie zasiedlana przez kuny (stają się one problemem ogólnopolskim, również w dużych miastach).

Jaką izolację poddasza wybrać?

Jeśli nie wełna mineralna, to może coraz bardziej popularna na rynku pianka poliuretanowa? Ma doskonałe parametry cieplne, układana jest bardzo szybko metodą natrysku, więc mimo wysokiej ceny może warto się na nią zdecydować? Jednak pianka piance nierówna i każda ma również szereg wad. Pianka zamkniętokomórkowa, która ma rewelacyjne właściwości izolacyjne ma śladową paroprzepuszczalność. Izolacja tego rodzaju pianką dachu opartego na drewnianej więźbie dachowej powoduje gnicie oblepionych nią drewnianych elementów, a chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć czym może się skończyć zniszczenie elementów konstrukcji dachu. Ale przecież można  wykonać izolację pianką otwartokomórkową. Ma ona znacznie większą paroprzepuszczalność, więc zagniwanie więźby nie powinno następować. No tak, ale parametry cieplne pianki otwartokomórkowej są prawie dwukrotnie gorsze od pianki zamkniętokomórkowej i praktycznie nie różnią się od innych popularnych materiałów izolacynych, a koszt wykonania takiej izolacji pozostaje bardzo znaczny. Ponadto pianka poliuretanowa z biegiem lat podlega procesom starzenia i pogarszają się jej właściwości izolacyjne. Nie bez znaczenia jest również to, że podczas pożaru pianka poliuretanowa wydziela toksyczne substancje, a jak wynika ze statystyk strażaków 80% przypadków śmiertelnych w czasie pożaru to nie ofiary szalejącego ognia a zatrucia toksycznym dymem.

Docieplanie w technologii wdmuchiwania wełny celulozowej. 

Stosunkowo mało znanym sposobem izolacji dachów, stropów i stropodachów jest wykonywana przez naszą firmę izolacja granulatem celulozowym. Jest to metoda w Polsce jeszcze mało popularna, ale skutecznie stosowana na świecie od ponad stu lat. Jest to wystarczający horyzont czasowy, aby zweryfikować podawane przez producentów parametry i właściwości izolacji z granulatu celulozowego. A są one naprawdę doskonałe:

  • izolacja nie zmienia swoich właściwości z upływem czasu
  • jest odporna na wilgoć (wchłania nadmiar wilgoci w zimie i odparowuje ją przez membranę paroprzepuszczalną w lecie) 
  • skutecznie wypełnia wszystkie zakamarki izolowanej przestrzeni nie pozostawiając mostków termicznych 
  • doskonale radzi sobie w przypadku pożaru (obniża temperaturę pożaru powoli zwęglając się w temperaturze poniżej 100o C, nie wydziela przy tym toksycznych substancji)
  • jest najbardziej ekologicznym materiałem spośród wszystkich dostępnych na rynku, ponad 75% składu granulatu celulozowego pochodzi z recyklingu a jego ślad węglowy jest ujemny, przez co nie ma wpływu na globalne ocieplenie

    To wszystko jest oczywiście bardzo ważne, ale czy izolacja granulatem celulozowym jest skuteczną barierą dla uciekającego z budynku ciepła? Okazuje się że tak, a mamy na to twarde dowody. Oprócz szeregu badań wykonanych w zaizolowanych budynkach przez producentów granulatu celulozowego, dzięki uprzejmości jednego z naszych klientów możemy udostępnić wyniki pomiarów, które sam wykonał w swoim budynku przed i po montażu izolacji stropu.

Na załączonym poniżej wykresie zaprezentowane są pomiary (są one bardzo dokładne, gdyż instrumenty pomiarowe były wzorcowane w głównym urzędzie miar) temperatury mierzonej wewnątrz budynku (niebieski wykres), na poddaszu (różowy wykres) oraz na zewnątrz (zielony wykres), a także natężenia światła słonecznego (czerwony wykres).

Widać wyraźnie, że w dniach poprzedzających zasypanie stropu granulatem celulozowym wykres temperatury wewnątrz budynku falował, pomimo 30 cm styropianu na ścianach i podłodze, zaś po godzinie 12:00 dnia 06.03, kiedy została zakończona izolacja (w międzyczasie otwarte okno w czasie prac skutecznie wychłodziło budynek) temperatura się najpierw ustabilizowała na poziomie 6.5 stopnia, zaś po zamknięciu włazu na strych około 17:00 i włączeniu grzania 5kW, temperatura powietrza wzrosła do 8.5. Potem ściany zaabsorbowały energię i temperatura się zatrzymała na 7.8o C. Od tego czasu temperatura jeszcze nieco wzrosła, bo jedno pomieszczenie było cały czas ogrzewane niewielkim grzejnikiem 1kW z termostatem ustawionym na 15o C z histerezą 2.5 stopnia.  

 Można zaobserwować wyraźną zmianę wykresu między 04.03 a 07.03 – po wykonaniu izolacji temperatura wewnątrz budynku ustabilizowała się, nie podlegając wpływom zmian temperatury zewnętrznej i nasłonecznienia, co dowodzi bardzo dobrej skuteczności izolacji.

Również następne wykresy pokazują skuteczność wykonanej przez nas izolacji. Są to przebiegi grzania – pierwszy z nich obrazuje próbę ogrzania pomieszczeń w ciągu prawie 7h prac budowlanych w początku stycznia tego roku. W tym czasie udało się podnieść temperaturę wnętrza budynku o ponad półtora stopnia, po czym w ciągu następnej doby zostało to utracone.

Drugi wykres powstał po wykonaniu prac ociepleniowych. Widać, że temperatura bazowa jest troszkę wyższa, ale widać też wyraźne spadki temperatury zewnętrznej, które nie pociągnęły za sobą praktycznie żadnego spadku średniej temperatury budynku. Należy mieć na uwadze, że drugi proces grzewczy trwał tylko około 1.5h i w horyzoncie czasowym doby spowodował trwały wzrost średniej temperatury budynku o około stopień.

Wykres I wykonany w styczniu 2020 



Wykres II wykonany po montażu izolacji